Blondynka

Lubiła czytać – Nabokowa, Flauberta, Becketta, Hemingwaya, Conrada, Camusa, Steinbecka i Whitmana, Thomasa. W roku 1959 wydała obiad na cześć uwielbianej przez nas obie Karen Blixen. A ja  lubię patrzeć na nią, kiedy czyta – na trawie, podłodze, kanapie, w łóżku, bibliotece, parku. Wszędzie i zawsze.

Książek życie po życiu

Maleńka, licząca ok. 500 mieszkańców i mieszkanek, szwajcarska wioska Romainmotier słynie z dwóch rzeczy: romańskiego opactwa i niezwykłych targów, podczas których szuka się domów dla osieroconych bądź porzuconych książek. Od 2005 roku drukowane delikwentki, których nikt nie przygarnął, nie trafiają na przemiał, lecz do pracowni miejscowego artysty Jana Reymonda. Obdarza on je nowym życiem, wkomponowując…