„Odpowiednio dobrane słowa mogą stanowić potężną broń – twierdzi Mateusz Witkowski. – Wiedzą o tym wszelkiej maści specjaliści od wizerunku oraz pracownicy agencji reklamowych”.
Bez względu zatem na to, w jakim kierunku zechcą rozwijać się nasze uczennice i nasi uczniowie, umiejętność przemawiania zawsze i wszędzie im się przyda.
Przygotowując te zajęcia, obawiałam się męskocentrycznej perspektywy – nieobecność kobiet na kartkach podręczników do historii i literatury sprawia, że na hasło „mowa” automatycznie przychodzą nam do głowy: Sokrates, Abraham Lincoln, Martin L. King czy – niestety! – Adolf Hitler. Lęk okazał się jednak – jak to zwykle bywa – adekwatny do ignorancji. Nie znałam ani przemówienia Elżbiety I spod Tilbury (1588), ani Freedom od Death Emmeline Pankhurst (1913), ani No pasarán! Dolores Ibárruri (1936), ani nawet I’m a feminist Emmy Watson (2014).
Po wstawieniu kilku plomb do dziur w mojej wiedzy mogłam jednak pomyśleć o celu lekcji sformułowanym w języku uczennicy(nia).
Zdecydowałam, że będzie to: Przyciągnę i zatrzymam uwagę słuchaczek i słuchaczy.
W zeszycie należy zaś zanotować: 1. notatkę graficzną bądź mapę myśli z cechami wstępu (= w jaki sposób powinno się, a w jaki nie powinno rozpoczynać przemówienie) oraz rozwinięcia, 2. wstęp do przemówienia na wskazany temat.
Zwieńczeniem całości musi być – jakże inaczej! – napisanie i wygłoszenie przemówienia na wybrany temat.
Pierwszą część zajęć warto rozpocząć od fragmentu przemówienia*, burzy mózgów i na tablicy, flipcharcie bądź postitach (czacie, jamboardzie, udostępnionym dokumencie Google’a podczas nauczania zdalnego) wynotować teoretyczne, choćby najbardziej szalone pomysły na przyciągnięcie uwagi słuchających.
* proponuję piękny początek wystąpienia Michelle Obamy na konwencji Demokratów: „Każdego ranka budzę się w domu, który został zbudowany przez niewolników. I patrzę na moje córki, dwie piękne, inteligentne, czarnoskóre, młode kobiety, które bawią się z psem na trawniku Białego Domu”.
Potem przychodzi pora na praktykę, czyli analizę wstępów – to zazwyczaj pierwsze 2 minuty – prawdziwych wystąpień; ich ciągle aktualizowaną skarbnicą jest TED. Na lekcję wybrałam sześć – każda z nich ma inny. Projekcję poprzedzamy przygotowaniem do rozrysowania mapy myśli – pomysłem na ideę główną – którą uzupełniamy po omówieniu każdego z przemówień.
Oto one – do każdego można wygenerować polskie napisy:
Poniżej link do przemówienia piątego.
A na koniec szczególnie interesujące dla moich nastolatków – wygłoszone przez ich rówieśniczkę.
W podsumowaniu części zajęć poświęconej wstępowi wymieniamy dostrzeżone pomysły. Na mapie myśli powinny znaleźć się co najmniej cztery: apostrofa, ciekawa historia – najlepiej jeśli odnosi się ona do doświadczenia wspólnego dla przemawiającej(ego) i publiczności, pytanie retoryczne, głosowanie, pytanie zamknięte, żart – wszystkie oprócz apostrofy służą zaciekawieniu.
Pozostałe, które udało się nam dostrzec, to m.in.: opowiedzenie wyjątkowej, a niekiedy ekstremalnej, historii – cudzej lub własnej, opowieść o wielkiej zmianie lub gniewie, mówienie przez „my” – w imieniu jakiejś grupy, przywołanie wspomnienia, przyznanie się do błędu, krótkie streszczenie tego, o czym będzie mowa, dodatki graficzne, wykrzyknienia – wzbudzające emocje, wyliczenia i powtórzenia, rekwizyty oraz momenty zawieszenia głosu – milczenie.
Na koniec zlecam zadanie – stworzenie wstępu do jednego z wybranych przeze mnie tematów – podrzucając następujące kryteria sukcesu – trzy pierwsze są obowiązkowe do zrealizowania:
1. Zacznij od apostrofy.
2. Opowiedz ciekawą – wywołującą emocje – historię. Możesz w niej odnieść się do doświadczenia (np. „Część z was słyszała pewnie o ….”) – dzięki temu słuchaczki i słuchacze będą mogły(li) zidentyfikować się z tym, o czym mówisz.
3. Zadaj pytanie retoryczne – dzięki temu słuchaczki i słuchacze – nie czując się wyrywane(i) do odpowiedzi – będą mogły(li) wewnętrznie się do tego odnieść, tzn. przemyśleć ewentualną odpowiedź i
ewentualnie
4. zadaj pytanie zamknięte oraz
5. przeprowadź głosowanie (np. „Kto z was uważa, że najtrudniej słuchać przemówień po obiedzie?”) – dzięki temu słuchaczki i słuchacze będą mogły(li) – np. podnosząc ręce, kiwając głową – aktywnie się zaangażować.
6. Jeśli jeszcze masz na to ochotę – posłuż się innymi dowolnymi chwytami.
Tematy – wstępy:
1. Szkoła zabija kreatywność LUB Szkoła rozwija kreatywność.
2. Ciężka praca popłaca LUB Ciężka praca nie popłaca.
3. Warto budować zamki na lodzie (= Warto marzyć) LUB Nie warto budować zamków na lodzie.
4. Książki mogą być źródłem mądrości LUB Książki ogłupiają ludzi.
Mimo tego, że rozwinięcie zajmuje znacznie więcej miejsca niż wstęp, poświęcona jego omówieniu druga część lekcji jest krótsza. Wszyscy razem bądź w grupach oglądamy 3-minutową instrukcję Internetowej Akademii Retoryki „Pisanie przemówień” tutaj i wychwytujemy elementy charakterystyczne dla mowy. Wtedy też okazuje się, że w rozwinięciu występują wszystkie chwyty budujące wstęp (ciekawa historia z życia, anegdota o kimś, pytania retoryczne, żart, w tym autoironiczny, odwołania do emocji) oraz jeden w nim nieobecny – ARGUMENTY poparte, ale z umiarem, faktami, liczbami, cytatami z autorytetów.