Nie widzę sensu w umieszczeniu powieści Henryka Sienkiewicza na liście lektur szkoły podstawowej – jest nieciekawa, mizoginiczna i – przede wszystkim – rasistowska. Jedyne, co ratuje lekcje na jej bazie, to analiza z wykorzystaniem narzędzi krytyki postkolonialnej. Pozwala ona wychwycić dzieciako szkodliwe treści i bronić się przed nimi.
Dlatego poniżej zamieszczam konspekty – w pliku są także dotyczące innych tekstów – wypracowane przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach programu Edukacji Globalnej. Przetestowałam je już w trzech klasach. Sprawdzają się świetnie!