Jeremy May kocha książki – nie tylko czytać, ale i przetwarzać. Wyciąga z nich esencję, laminuje ją, brokatuje, a następnie zwraca miejscu pochodzenia.
Treść nic nie traci zatem na swej treści.
Książka jest dla niego nie tylko materiałem do produkcji. Pełni również funkcję futerału – w jakimś sensie dla samej siebie.
Ozdoby noszą nazwę tytułów, od których pochodzą, np. pierścionek „Olivier Twist” czy naszyjnik „Hamlet”.
Pod zdjęciami nazwiska autorów(ek) wykorzystanych książek.