Pod koniec ubiegłego roku szkolnego przysiadłam w pokoju nauczycielskim z zamiarem uzupełnienia kilku brakujących tematów w dzienniku szkolnym. I co? Pustka w głowie. Niczego nie mogłam sobie przypomnieć. Pomyślałam wtedy: „O kurczę! Jak mogę wymagać od Was, żebyście cokolwiek pamiętali, skoro sama nie pamiętam, co robiłam z Wami dwa tygodnie temu?!”.
To podobno smutna norma – jak wynika z badań nad ludzką pamięcią, mózg zapomina 80 proc. wiedzy w ciągu 24 godzin od nauki. Co więcej, w ciągu dwóch tygodni ten wskaźnik sięga aż 99 proc.
Ileż zmarnowanego czasu i energii… Moich i Waszych.
Musimy coś z tym zrobić. Podzielę się zatem z Wami informacjami, które zdobyłam w czasie wakacji.
Oto one:
Dwa najważniejsze sposoby ludzkiej komunikacji – mowa i druk – są liniowe (linearne). Być może dlatego od dziesiątków lat w podobny sposób tworzymy notatki – linijka po linijce, linijka za linijką, po prostu „jak leci” (wyjątkiem są notatki Leonarda da Vinci – w galerii). Ulepszamy je: streszczając, koloryzując, podkreślając najważniejsze elementy (hierarchizując).
Problem jednak w tym, że umysł pracuje w zupełnie inny sposób – poprzez skojarzenia nowego ze starym.
Dzieje się tak, ponieważ – jak na pewno wiecie – mózg składa się z dwóch części.
Lewa (zazwyczaj) lubi logikę, analizę, słowa i matematykę. Widzi pojedyncze elementy zamiast całości.
Prawa (zazwyczaj) jest intuicyjna, wyobrażeniowa, twórcza, syntetyzująca, muzyczna. Widzi całość zamiast pojedynczych elementów.
Podobno – piszę „podobno”, bo poruszam się po nie swojej dziedzinie wiedzy – najskuteczniej uczymy się wtedy, gdy równocześnie wykorzystujemy właściwości obydwu półkul, właśnie „kojarząc” je ze sobą.
Według kilku książek, które przeczytałam, dzieje się tak, gdy tworzymy mapy myśli, czyli kreatywne notatki wymyślone przez Tony’ego Buzana.
„Dlaczego nie?” – pomyślałam. Wypróbujemy je.
W 1. trymestrze popracujemy zatem metodą map myśli. Najpierw nauczymy się je konstruować, a następnie będziemy je tworzyć do poruszanych na lekcjach tematów. Jeśli je polubicie, a wyniki Waszej pracy się poprawią – pozostaną z nami na stałe. Jeśli nie – pożegnamy się z nimi.
A zatem mapy w garść i w drogę!
Najważniejsze zasady tworzenia map myśli:
1. Weź dużą i czystą kartkę (np. A4 a nawet większą).
2. Na środku zapisz główną ideę – najlepiej z obrazkiem
3. Od centralnej idei lub tematu odprowadzaj coraz mniej ważne idee powiązane w sposób tematyczny. Im dalej, tym mniejsze i bardziej szczegółowe (tak jak drzewo – pień najgrubszy, potem gałęzie, gałązki, aż listki jako najmniejsze części).
4. Słowa zapisuj drukowanymi literami, dzięki czemu będą czytelne
5. Każde słowo umieść na osobnej linii lub w jakiejś otoczce.
6. Używaj kolorów – różnych dla różnych tematów.
7. Twórz swoje mapy tak, jak umiesz, nie przejmuj się, jeśli coś nie wychodzi. Z czasem nabierzesz wprawy.
W czytelniejszy sposób powyższe zasady zostały przedstawione w prezentacji tutaj. Proszę o jej bardzo dokładne przestudiowanie.
No i zapraszam do galerii.